WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA GMINY PIECKI

W Pieckach dziękowali za plony

GMINA PIECKI
Były wieńce, stoiska z lokalnymi potrawami oraz barwne występy. Rolnicy z gminy Piecki świętowali dożynki.

Tradycyjnie już, po zakończeniu żniw, rolnicy świętują dożynki. Tym razem gospodarze zawitali do Piecek, by podziękować za tegoroczne plony. „Za to, że troszczą się o ziemię, bo ziemia nieuprawiana to ziemia, która nie rodzi, a rolnik, prawdziwy rolnik, który ziemię uprawia, przekazuje to dobro innym pokoleniom” – dziękowała rolnikom Agnieszka Kurczewska, wójt gminy Piecki.

Ten rok był trudny dla rolników. Susza i ulewy dały się we znaki wielu plantatorom. Gospodarze z gminy Piecki mają też jednak powody do zadowolenia – a to dzięki obfitym mimo tych warunków plonom.

Rolnikom za ich pracę dziękowali także przedstawiciele władz państwowych. „Fundamentalny obszar bezpieczeństwa żywnościowego i te bezpieczeństwo zapewniają nam właśnie rolnicy. Patrząc z tej perspektywy, to bezpieczeństwo jest jako pierwsze w hierarchii” – mówi wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki. „To jest ta nasza wdzięczność i nasz szacunek do ich pracy, bo myślę, że nie ma Polaka, który by nie szanował i nie miał wdzięczności za ten trud każdego dnia i znój tej pracy od rana do wieczora. Nie ma godzin pracy, nie ma norm pracy, po prostu trzeba zebrać, trzeba wysiać, trzeba pielić. To jest czas, którego nikt nie może policzyć” – podkreśla senator RP Małgorzata Kopiczko.

Po ciężkiej pracy przychodzi czas na zabawę, dlatego w Pieckach każdy mógł znaleźć chwilę wytchnienia, głównie dzięki barwnym występom zespołów ludowych. Na scenie zaśpiewali między innymi Sterławiacy.

Dożynek nie można także wyobrazić sobie bez konkursu na najpiękniejszy wieniec. Te zostały przygotowane przez lokalne sołectwa. Nie zabrakło też barwnych stoisk Kół Gospodyń Wiejskich ze stołami pełnymi regionalnych pyszności. Organizatorzy przygotowali atrakcje dla dzieci i dla dorosłych – były darmowe lody, stoiska z rękodziełem i zabawkami oraz dmuchańce. Dożynki gminne w Pieckach trwały do niedzielnego wieczora.